W Polsce wciąż pierwszą co do zasady przyczyną przedwczesnych zgonów pozostają choroby układu sercowo-naczyniowego, przede wszystkim ich dwie manifestacje – choroba niedokrwienna serca (wieńcowa) i jej konsekwencje (przede wszystkim zawał serca) oraz udary mózgu. Warto zaznaczyć i podkreślić, że cukrzyca i choroby układu sercowo-naczyniowego są nierozerwalnie związane.
Powikłania sercowo-naczyniowe są główną przyczyną niepełnosprawności i zgonów pacjentów z cukrzycą typu 2. Te powikłania mogą pojawić się na każdym etapie choroby, a ryzyko ich wystąpienia wzrasta, im dłużej cukrzyca trwa i im gorzej jest kontrolowana. Badania wskazują, iż około 26% pacjentów z cukrzycą typu 2 w chwili rozpoznania obecne są już zmiany na dnie oka (retinopatia), a u 7% stwierdzić można albuminurię (utrata albumin z moczem wskazuje na uszkodzenie nerek, jedną z najpoważniejszych, pozasercowych konsekwencji cukrzycy). U blisko połowy pacjentów z cukrzycą już na wczesnych etapach choroby można stwierdzić neuropatię (bóle, mrowienia, zaburzenia czucia, początkowo najczęściej w kończynach dolnych), zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych stwierdza się u blisko 25% pacjentów. Dodatkowym problemem jest fakt, iż w przypadku pacjentów z cukrzycą bóle wieńcowe (klasycznie opisywane jako ucisk w okolicy zamostkowej klatki piersiowej) są słabiej odczuwalne lub zmieniają swój charakter. Miażdżyca tętnic obwodowych, w tym kończyn dolnych (ryzyko niedokrwienia i konieczności amputacji!) jest u pacjentów z cukrzycą nawet 4-ro krotnie wyższe niż u pacjentów bez tej choroby. Istotnie wzrasta również ryzyko niewydolności serca.